Inwestycje, Gospodarka, Polityka
21-12-2023
Podczas, gdy w Polsce trwała polityczna bitwa o TVP, bez zbytniego rozgłosu w rodzimych mediach, doszło do ustalenia kompromisu, pomiędzy reprezentantami krajów członkowskich Unii Europejskiej, Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej w sprawie tzw. Paktu imigracyjno-azylowego, regulującego przyjmowanie imigrantów.
Zasada solidarności zakłada, że każdego roku co najmniej 30 tysięcy osób będzie relokowanych. Kwota, może być zmniejszona lub zwiększona przez państwa członkowskie w Radzie UE w zależności od sytuacji politycznej i napływu imigrantów do krajów Wspólnoty. Co ciekawe w przypadku zwiększenia kwoty imigrantów, pojedynczy kraj UE nie będzie miał prawa weta! Jednak będzie możliwe wykupienie się od tego obowiązku, umożliwi to ekwiwalent pieniężny, który w zamian za przelew na konto unijnych instytucji, pozwoli uniknąć przyjęcia imigrantów.
Relokacja albo 86 tys. zł za imigranta
Szacuje się, że Polsce przypadałoby 2 tysiące osób. Wyznacznikiem tego byłaby liczba ludności oraz Produkt Krajowy Brutto. Oznacza to, że rocznie za jedną osobę, trzeba będzie zapłacić 20 tysięcy euro, tj. w przeliczeniu na złotówki ponad 86 000 PLN! W skali roku kwota do zapłacenia dla Polski wynosi 40 mln euro czyli ponad 173 000 mln zł! Istnieje furtka, która zwolni Polskę z tego obowiązku, a mianowicie przyjęcie przez nasz kraj milionów Ukraińców oraz napływ imigrantów spod białoruskiej granicy, jednak na razie nic nie jest jeszcze w tej kwestii przesądzone.
Do unijnego kompromisu odniósł się na swoim koncie w portalu X Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, Cezary Kaźmierczak: „Polska zgodziła się na przymusową relokację nielegalnych imigrantów. No to zapoznacie się z "inżynierami" i "lekarzami" z Afryki Północnej! Nie wiadomo ilu nam ich tu wepchną ale ogólnie to będzie ciekawie, bo pewnie większość z nich będzie uciekać do Niemiec. Niemcy będą ich łapać i nam odstawiać a my co? W jakichś obozach zamkniętych będziemy ich trzymać?”
Odciski palców i deportacja
To nie koniec zmian związanych z imigracją. Według rozporządzenia Eurodac poszerzony zostanie obowiązek rejestracji - podaje portal dw.com. Imigranci po bezprawnym przekroczeniu granic, zostaną zmuszeni do pozostawiania swoich odcisków palców. Ponadto zostaną podzieleni na osoby ze sporą perspektywą na azyl, ludzi niezainteresowanych azylem, a także na chętnych, ale nie mających żadnych szans na azyl. Ostatnia grupa imigrantów bez szans na azyl, po szybkiej analizie zostanie zakwalifikowana albo do deportacji, co będzie się wiązało ze zwiększeniem osób trzymanych w zamkniętych ośrodkach!
Kompromis imigracyjny ma stać się aktem prawnym w przyszłym roku. Za jego przyjęciem opowiada się zarówno Europejska Partia Ludowa jak i grupa „Odnowić Europę” - podkreśla dw.com.
Sytuacja z imigrantami, których w ostatnich latach do Polski przybyło wiele milionów pokazuje, że pomimo ugoszczenia ich przez Polaków w swoich domach, Unia Europejska nie za bardzo kwapi się do „odpuszczenia” Polsce, w kwestii przyjmowania kolejnych grup nielegalnych przybyszy. Jedynym krajem, który już zapowiedział, że nie przyjmie paktu są Węgry.