Szczyt rolniczy #EUnitedAgri w Brukseli

9 kwietnia w Brukseli odbył się szczyt europejskich organizacji rolniczych skupionych na platformie #EUnitedAgri.

W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele organizacji rolniczych z Holandii, Niemiec, Bułgarii, Francji, Belgii, Rumunii, Hiszpanii oraz Włoch. Za organizację i koordynację spotkań odpowiadał Instytut Gospodarki Rolnej oraz Farmers Defence Force. Celem spotkania było omówienie problemów w poszczególnych państwach członkowskich, w których rolnicy od miesięcy protestują oraz wypracowanie planu współpracy pomiędzy organizacjami na kolejne miesiące. Pomimo różnic i tego, że standardowo jako producenci rywalizujemy na wspólnotowym rynku o zbyt naszych produktów, to wyjątkowo trudna sytuacja powoduje, że współpraca na rzecz ochrony wspólnych interesów stała się koniecznością. Źródłem wielu problemów, z którymi borykają się rolnicy w Europie, jest szkodliwe prawodawstwo stanowione na poziomie UE. Z jednej strony na europejskich rolników, nieustannie nakładane są wymagania, a z drugiej na wspólnotowy rynek wypuszczane są produkty, które nie są wytwarzane zgodnie z warunkami lustrzanymi. Prowadzi to do sytuacji, w której odbiera się europejskim produktom możliwość prowadzenia uczciwej konkurencji. Unia Europejska faworyzuje tych, którzy nie funkcjonują w strukturach UE. Kolejnym wspólnym obszarem, podnoszonym przez rolników jest nowy zielony ład. W opinii organizacji, pomijając abstrakcyjne przepisy Krajowych Planów Strategicznych poszczególnych państw członkowskich, nowy zielony jest nie do zaakceptowania. W sposób jednoznaczny prowadzą one do ograniczania rolnictwa, wygaszania obszarów produkcyjnych i obudowy tego przez ideologię związaną z klimatem i środowiskiem. Rolnicy od lat realizują wiele działań prośrodowisko-klimatycznych i nie zgadzają się na narzucanie przez brukselskich urzędników, jak powinna wyglądać praca rolnikow w poszczególnych państwa UE. 

Wspólne działania. 
Podczas spotkania “Rolnicy dla Europy”, omówiono plany wspólnych działań na kolejne miesiące. 
Podkreślono, że tworzona grupa osób i organizacji to przedstawiciele środowisk, które nadal chcą być rolnikami w Europie, i które bardzo odważnie chcą działać na rzecz poprawy opłacalności rolnictwa na terenie Wspólnoty. Brzmi patetycznie, ale nie dalej jako pół roku temu Holendrzy walczyli o to, żeby ich nie wywłaszczać i żeby nie musieli podpisywać deklaracji, że już nigdy oni i ich dzieci nie będą rolnikami w Unii Europejskiej.
Odważnie, bo okazuje się, że pismem, stanowiskiem i spotkaniami, nie zawsze wszystko da się załatwić. Czasem potrzebne są protesty, blokady, wspólne akcje informacyjne, tak żeby zmotywować do obrony interesów rolników tych, których teoretycznie jest to obowiązkiem.
Przygotowujemy wspólną akcję informacyjną, w której pokażemy do czego prowadzi prowadzona obecnie polityka UE,  wskazując winnych.
Skoordynujemy akcje w poszczególnych państwach tak, żeby pokazać, że europejscy rolnicy są potężną siłą. Mamy świadomość, że tradycyjne wartości, które jako grupa reprezentujemy, są obecnie wyśmiewane, wyszydzane. Medialnie przegrywaliśmy wiele spraw bo koncentrowaliśmy się na pracy.
Czas skuteczniej walczyć o przyszłość europejskiego rolnictwa. 
Omówiono też kwestię zaplanowanej na 4 czerwca manifestacji.  
Szczegóły organizacyjne przekażemy wkrótce. 

Wspólnie przeciw “odtwarzaniu przyrody”
Podczas spotkania z MCC Brussel zaprezentowano raport “cicha wojna o rolnictwo czyli jak polityka UE niszczy nasze rolnictwo”. W zorganizowanym spotkaniu w Parlamencie Europejskim, Szczepan Wójcik - Prezes IGR mówił o skutkach wprowadzenia tego prawa do polskich rolników. Brukselski szczyt pokazał, że rolnicy z różnych krajów Unii Europejskiej, są zjednoczeni w swoich postulatach i celach na przyszłość. Przyszłość, która pozwoli rolnikom uprawiać ziemię i hodować zwierzęta.