

Inwestycje, Gospodarka, Polityka
15-10-2024
Pomimo globalnych zmian, Polska w sierpniu 2024 roku odnotowała wzrost skupu mleka o 2,7% w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku. Od stycznia do sierpnia skupiono 4% więcej mleka niż rok wcześniej, co jest świetną wiadomością dla polskich rolników. Najwięcej mleka wyprodukowano w województwie podlaskim, które wciąż pozostaje liderem produkcji mleczarskiej w kraju. Wzrosty te kontrastują z trudnościami, z jakimi borykają się inne regiony kraju, takie jak Wielkopolska, Kujawsko-Pomorskie i Warmińsko-Mazurskie, gdzie produkcja spada.
Cena mleka w Polsce w sierpniu 2024 roku wynosiła 2,0063 zł netto za litr, co jest dobrą informacją dla producentów, biorąc pod uwagę rosnące koszty produkcji. Jednakże nie można zapominać o wpływie sytuacji na rynku europejskim, gdzie w lipcu 2024 roku skup mleka spadł o 1,5%. Największe europejskie kraje produkujące mleko, takie jak Niemcy, Francja i Holandia, również odnotowały spadki, co może oznaczać większą niepewność w nadchodzących miesiącach.
Podczas gdy Europa zmaga się ze spadkami produkcji, Rosja kontynuuje dynamiczny wzrost w sektorze mleczarskim. W pierwszej połowie 2024 roku produkcja surowego mleka w Rosji wzrosła o 3%, co podkreśla rosnące znaczenie tego kraju na światowym rynku. Oprócz surowego mleka, Rosjanie zanotowali także imponujące wzrosty w produkcji śmietany (23%) i lodów (14%). Rosja staje się coraz bardziej konkurencyjnym graczem, co może stanowić wyzwanie dla europejskich producentów.
Nie tylko Rosja zwiększa swoją produkcję mleka. Stany Zjednoczone i Argentyna notują spektakularne wzrosty eksportu produktów mlecznych – odpowiednio o 23% i 50%. Tymczasem Unia Europejska odnotowała spadek eksportu o 5%, co jest niepokojącym sygnałem dla europejskich producentów. Amerykańscy rolnicy, mimo wyzwań związanych z rosnącymi kosztami, inwestują w infrastrukturę, co pozwala im umacniać swoją pozycję na globalnym rynku. Czy Europa jest gotowa konkurować z takimi potęgami?
Polscy rolnicy mogą być optymistyczni dzięki wzrostowi cen i produkcji, ale globalne zmiany w mleczarstwie oznaczają, że nie ma miejsca na samozadowolenie. Rosja i USA dynamicznie zwiększają swoje udziały na rynku, a Unia Europejska może stracić swoją pozycję, jeśli nie podejmie szybkich działań. Polska, jako część UE, musi uważnie obserwować międzynarodowe trendy i dostosowywać swoją strategię, aby pozostać konkurencyjną na zmieniającym się rynku.
Nadchodzące miesiące mogą przynieść odpowiedzi na kluczowe pytania dotyczące przyszłości polskiego mleczarstwa. Czy Podlasie utrzyma swoją pozycję lidera? Jakie działania podejmą polscy rolnicy, aby dostosować się do globalnych zmian? Pewne jest jedno – rynek mleczarski będzie ewoluował, a producenci muszą być gotowi na wyzwania i nowe możliwości.
Bądź na bieżąco z najnowszymi informacjami i przygotuj się na nadchodzące zmiany!