Inwestycje, Gospodarka, Polityka
05-11-2024
"Chiny i Rosja: Mleczna Rywalizacja na Globalnym Rynku"
Podczas gdy Chiny skupiają się na zwiększeniu produkcji i ograniczaniu importu, Rosja podąża inną drogą, wprowadzając nowe regulacje, które mają chronić rodzimych producentów i podnieść standardy produktów ekologicznych. Rosyjski rząd zapowiada wdrożenie ustawy, która ograniczy stosowanie określeń „eko”, „bio” i „zielony” wyłącznie do produktów certyfikowanych ekologicznie. Te działania są próbą ochrony rynku wewnętrznego przed nieuczciwymi praktykami i zapewnienia konsumentom wiarygodnych informacji.
Nowe przepisy wpłyną na około 14% produktów mlecznych w Rosji, co będzie miało duże znaczenie dla lokalnych producentów, którzy dotąd stosowali „zielone” nazewnictwo w celach marketingowych, często bez rzeczywistej certyfikacji ekologicznej. Wprowadzenie regulacji może wiązać się z koniecznością zmiany marki dla wielu firm, co stanowi istotne wyzwanie, ponieważ rebranding i przejście na standardy ekologiczne to kosztowne i czasochłonne procesy. Zgodnie z szacunkami lokalnych ekspertów, koszt rejestracji nowej marki wynosi średnio 500 milionów rubli, a cały proces może potrwać nawet 1,5 roku.
W dłuższej perspektywie rosyjskie przepisy mogą doprowadzić do wzrostu liczby certyfikowanych produktów ekologicznych na rynku, ale również do zmniejszenia liczby produktów, które nie spełniają odpowiednich norm. Dla niektórych marek może to oznaczać wycofanie z rynku, co potencjalnie zmniejszy różnorodność produktów dostępnych dla konsumentów.
Działania Chin i Rosji wywołują reperkusje na rynku międzynarodowym. Eksporterzy z Europy, USA oraz Nowej Zelandii muszą dostosować swoje strategie, aby sprostać nowym wyzwaniom. Ograniczenie importu przez Chiny oraz zaostrzenie regulacji w Rosji zmuszają globalnych producentów do poszukiwania alternatywnych rynków zbytu i opracowania nowych strategii marketingowych.
Chińsko-rosyjska „gra o mleko” wpływa na równowagę globalnego rynku mleczarskiego. Chiny zwiększają produkcję i dążą do samowystarczalności, podczas gdy Rosja chroni lokalnych producentów poprzez regulacje ekologiczne. Obie strategie, choć różne, mają wspólny cel – zabezpieczenie rynku wewnętrznego. Dla globalnych dostawców, a zwłaszcza dla polskich rolników i producentów mleka, oznacza to konieczność szybkiej adaptacji i poszukiwania nowych możliwości eksportowych w zmieniającym się krajobrazie mleczarskim.